Z reguły uważa się, że okultyzm to taka sekretna dziedzina, którą parają się pozbawieni wszelkich zasad szarlatani, magowie, sataniści i wszelkie typy spod ciemnej gwiazdy, które chcą wpływać na losy świata przy pomocy duchów, zaklęć magicznych, konszachtów z diabłem. Magiczne rytuały mają zapewnić magowi nadprzyrodzoną moc, wpływy, bogactwo i wiedzę, której nie posiada przeciętny człowiek. Ile z tego stereotypu jest zazwyczaj prawdziwe, a co jest pobożnym życzeniem? W zasadzie wszystko może okazać się prawdą, ale z pewnością nie dla wszystkich, bo wtedy niemal wszyscy ludzie byliby bardzo bogaci i uprzywilejowani, a wiadomo jak to jest w praktyce… . Czym więc jest okultyzm?
Definicja okultyzmu według ,,Słownika języka polskiego” jest dość zwarta i przejrzysta, głosi bowiem, że:
okultyzm [łac. occulere 'skrywać’],to „wiedza tajemna” o ukrytych dla zmysłów fiz. i intelektu istotach, potencjalnościach i mocach istniejących w świecie duchowym, w kosmosie i w człowieku oraz o transracjonalnych zdolnościach człowieka umożliwiających mu poznawanie ich i opanowywanie; także praktyka ćwiczeniowo-medytacyjna i magiczna oparta na tej wiedzy; jako synonim ezoteryki, nazwa „okultyzm” jest często używana w sensie pejoratywnym. Inna głosi, iż: okultyzm «teoria o istnieniu w przyrodzie i człowieku ukrytych sił tajemnych, które można pobudzić i zużytkować przez stosowanie odpowiednich praktyk; też: wiedza i praktyki związane z tą teorią». Z powyższych definicji wynika, że okultyzm dotyczy:
- istnienia niewidzialnych istot, bytów duchowych, które są niewidzialne dla fizycznych zmysłów człowieka, czyli istniejących w niematerialnym świecie, których nie jesteśmy w stanie poznać i doświadczyć naturalnie
- świat duchowy posiada ukryty potencjał, jest dynamiczny, obdarzony pewną inteligencją, sposobem oddziaływania i mocami nadprzyrodzonymi znajdującymi się w kosmosie, czyli wszechświecie, i człowieku.
- pozaracjonalnych, czyli nieopartych na rozumie, nauce, zmysłowym poznawaniu, ale na samej wierze, mniemaniu, subiektywnym wyobrażeniu, wewnętrznym poznaniu, doświadczeniu, objawieniu itp., mitach, tradycjach, wierzeniach religijnych, technikach rozwoju duchowego
- opanowania wierzeń, praktyk, obrzędów skoncentrowanych na wiedzy okultystycznej
- stosowania się do zaleceń wiedzy duchowej w postaci własnych medytacji, rozmyślań, modlitw, zabiegów magicznych, jogi, rozwoju osobistego, doskonalenia duchowego, a także wielu innych dziedzin okultyzmu takich jak np. magia, wróżbiarstwo, niekonwencjonalne i duchowe metody uzdrawiania (reiki, trans, uzdrowienia przez bogów itp.), spirytyzm itd.
- celem okultyzmu jest nawiązanie przez człowieka kontaktu ze światem nadprzyrodzonym, by wyzwolić w sobie gotowość do praktykowania go w oparciu o moc udzieloną przez istoty lub energie duchowe po to, by zrealizować jakieś własne (szczęście, zdrowie, miłość, powodzenie) i wyznaczone przez duchowy świat zamierzenia (zbawienie, oczyszczenie, uwolnienie, życie wieczne, wyzwolenie z reinkarnacji).
Jak rozpoznać okultyzm? Gdzie można go spotkać? W jaki sposób funkcjonuje i wpływa na człowieka? Te trzy zasadnicze pytania, należy sobie zadać i poznać na nie odpowiedź, jeśli chce się poznać, zrozumieć i ocenić to niebezpieczne zjawisko, a także zdać sobie sprawę z podstępnych i groźnych konsekwencji, jakie ponosi się w wyniku praktykowania okultyzmu. A więc zaczynamy.
Podsumowując w skrócie te wywody można stwierdzić, że do okultyzmu można zaliczyć każde działanie, myślenie skoncentrowane na:
a. wierze w istnienie bogów, duchów, demonów, aniołów wykreowanych przez religie i potrzebie kontaktu z nimi, by im służyć i zapewnić sobie w ten sposób zbawienie, oczyszczenie z grzechów, pomoc w rozwiązywaniu problemów życiowych,
b. przekonaniu, że byty boskie (bogowie) i duchowe (duchy zmarłych, anioły, duchy przyrody, ludzie doskonalący własne moce duchowe jak jogini, mnisi buddyjscy itp.) mogą posiadać nadprzyrodzone zdolności i robić cuda, wpływać na życie innych, uzdrawiać, kierować całym światem według własnej woli i upodobania,
No, a teraz ktoś może pomyśleć sobie, że nic złego nie ma w tym, że ludzie wierzą w bogów, duchy, anioły, skrzaty, elfy, kosmitów, i nie wiadomo co tam jeszcze, bo to przecież ludziom pomaga, uzdrawia z ciężkich chorób w sanktuariach, dodaje odwagi, pomaga moralnie żyć według przykazań i dekalogu, uwalnia od złych duchów, nałogów. Często też mówi się, że religia wyznacza ludziom sposób postępowania i pilnuje, żebyśmy nie stali się jak upadłe anioły, które zdolne są do każdego zła, choć praktyka wskazuje na to, że chrzest i chodzenie do kościoła wcale nie sprawia, że ludzie są automatycznie lepsi! Mitami na temat chrześcijańskiej dobroci zajmę się innym razem, a na razie skupię się na tym, czym ten okultyzm jest i dlaczego może okazać się bardziej niebezpieczny, niż inne nieszczęścia tego świata.
Może ktoś mocno zdziwić się, że zaliczam religie do okultyzmu, ale zapewniam, że religia niczym nie różni się od różnych systemów magicznych, ezoterycznych i obowiązują w niej dokładnie takie same zasady, rytuały, sposoby pozyskiwania korzyści itp., ale o tym napiszę też przy okazji.
Dlaczego uważam, że ezoteryka jest zła? Na to też nie sposób odpowiedzieć w kilku zdaniach, bo cały blog poświęcę na udowadnianiu, że okultyzm jest szkodliwym oszustwem przez które ludzie doświadczają koszmarnych problemów, chorób i tragedii, które ciężko jest usunąć. W dodatku okultyzm nigdy nie działa sam, ale wiąże się często z zaburzeniami osobowości, nałogami, dewiacjami, chorobami psychicznymi, nienawiścią, fanatyzmem, oszustwami, morderstwami, prostytucją, przemocą domową i tak wyliczać można bez końca. Jednak najbardziej widoczne jest tu gołym okiem manipulowanie ludźmi i wciskanie im takich bzdur, że normalny człowiek nie może traktować tego obojętnie.